Ze śmiercią osoby bliskiej i organizacją pochówku od zawsze wiązały się różne przesądy. Część z nich nadal jest praktykowana, inne przestały mieć rację bytu. W tym artykule zgromadziliśmy najciekawsze przesądy pogrzebowe, które zaskakują, a nawet szokują. Sprawdź, czy zrobią wrażenie na Tobie.
Przesądy związane z pogrzebem i jego organizacją – przegląd obowiązujących wierzeń po odejściu bliskiej osoby
Chociaż współcześnie często traktuje się je po macoszemu, przesądy pogrzebowe przez wieki odgrywały ważne role. Nie tylko miały pomóc zmarłemu spokojnie przejść na tamten świat, ale również oswajały ze śmiercią i chroniły przed nią bliskich nieżyjącej osoby. Część z nich nadal jest praktykowana.
- Pozostawienie otwartego okna i drzwi
To przesąd, który nadal jest popularny. Zgodnie z nim w domu, w którym mieszkał nieżyjący, należy na czas pogrzebu pozostawić otwarte okna i drzwi, tak aby dusza zmarłego mogła opuścić budynek i bez przeszkód przejść do zaświatów. W przeciwnym wypadku zostanie uwięziona w świecie żywych.
- Używanie zapałek zamiast zapalniczki
Zgodnie z tym przesądem nie należy zapalać zniczy zapalniczką, lecz zapałkami. Używanie zapalniczki ma bowiem przynosić pecha całej rodzinie.
- Zabieranie żywych kwiatów
To przesąd mówiący, że pod żadnym pozorem nie wolno zabierać żywych kwiatów z cmentarza. Jeżeli to zrobisz, sprowadzisz na siebie nieszczęście w postaci rychłej śmierci.
- Palenie zniczy na pogrzebie
Jeżeli nie chcesz sprowadzić pecha na swoją rodzinę, nie zapalaj zniczy na pogrzebie. To popularny przesąd, którego celem jest zapewnienie bezpieczeństwa najbliższym.
- Siadanie na płycie nagrobnej
Bezwzględnie zakazane jest również siadanie na płycie nagrobnej. To oznaka braku szacunku do zmarłego, która może przyciągnąć pecha.
- Wrzucanie ciętych kwiatów do otwartego grobu
To kolejne działanie z gatunku zakazanych. Może bowiem sprowadzić śmierć na osobę, która wrzuci kwiaty do otwartego grobu. Z tego samego powodu nie powinno się wkładać ciętych kwiatów do otwartej trumny.
Ile nie ruszać rzeczy po zmarłym?
W polskiej tradycji pogrzebowej istnieje również przesąd dotyczący tego, jak długo nie można ruszać rzeczy zmarłego. Zakłada on, że jego dusza może zechcieć powrócić, by z nich skorzystać. Zgodnie z nim w zależności od interpretacji przez 40 dni lub 6 tygodni po pogrzebie nie powinno się dotykać rzeczy zmarłego.
Ten sam przesąd dotyczy również kwiatów składanych na grobie. Obecnie jednak coraz rzadziej jest to propagowane – złożone w dniu pogrzebu wieńce i wiązanki zabiera się znacznie wcześniej ze względu na zachowanie porządku na cmentarzach.
W jakie dni nie może być pogrzebu? Czy zmarły może leżeć przez niedzielę?
Zgodnie z tradycją katolicką pogrzebu nie powinno się organizować w niedziele i święta. Istnieje również przesąd mówiący, że osobę zmarłą należy pochować przed nadejściem niedzieli. Inaczej nieżyjący zabierze w zaświaty kogoś bliskiego lub z sąsiedztwa. To niejako kara za wydłużone oczekiwanie na pochówek.
W co wierzono do niedawna? Polskie przesądy pogrzebowe, które odchodzą w zapomnienie
Jeszcze do niedawna trumna z ciałem zmarłego była do dnia pogrzebu przechowywana w domu, w którym mieszkał. Wiązało się to z licznymi przesądami. Na przykład, lustra odwracano do ściany lub zasłaniano czarnym materiałem, tak aby dusza się w nich nie przejrzała. Inaczej mogłaby zostać na ziemi.
Wierzono również, że zmarły powinien być wyniesiony z domu nogami do przodu. Przy wynoszeniu trumny należało zaś trzykrotnie uderzyć nią o próg drzwi wejściowych i wypowiedzieć jedną z formuł:
- „Pokój temu domowi”,
- „Zostańcie z Bogiem”,
- „Duszo opuść te progi, przez które przeszły twoje nogi”.
Współcześnie przesądy związane ze śmiercią są coraz rzadziej respektowane i kultywowane. Na przestrzeni dekad ich znaczenie się zmieniło, rozmyło lub przestało być zrozumiałe dla części osób. Niemniej nadal są one ciekawym elementem dziedzictwa kulturowego. Z tego względu warto o nich pamiętać.